sobota, 9 listopada 2013

Wizyta, a jakie zakończenie .. ?

15 listopada oprócz zawodów, jestem także umówiona na wizytę u ortodonty. Dotychczas nosiłam aparat na noc i 4 godziny w ciągu dnia. Raz się o tym zapominało, potem jakiś wyjazd i się tego nie brało żeby nie zapomnieć spowrotem wziąć, tu mi się nie chciało. 15. Mam wizytę u prywatnego ortodonty. Pierwszy raz. Bardzo chciałabym nosić aparat stały, ale podobno cena takiego apartu na górę - 2500 zł i na dół 2500 zł. Nie mam bardzo krzywych zębów. Tylko górna dwójka cofnięta i na dole minimalnie nierówne. Musiałabym mieć wszystkie zęby stałe. A ja nie wiem czy mam jeszcze jakieś mleczaki.
Aparaty na zęby jeszcze dosyć nie dawno były traktowana jako takie 'obciachowe'.. Dzisiaj już nie są. Coraz więcej osób je nosi. Podobno działają i prostują zęby, ale słyszałam także, że niszczą szkliwo. Tego obawiam się najbardziej. Moja koleżanka nosiła i jest zadowolona ze efektów. Nie narzeka na uszkodzone szkliwo ani na nic innego. Tylko nie wiem skąd wziąć tyle kasy. 5000 zł na dwa druty.. ;d To tyle by się zapłaciło za jakieś słabe auto .... ;dd


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

► Wszystkie komentarze z treścią niewłaściwą zostaną usunięte.
► We wszystkie linki waszych blogów wejdę
► Komentarze, obserwacje itd mile widziane ;*