Nie ma to jak na obozie sportowym jeść McDonalda pod wieżą Eiffela
Francuski Kevin <3
Z drugiego piętra wieży Eiffela .
Taka sobie ja z rozwianymi włosami ;>
W metrze ..
Pod Katedrą Notre Dame
W parku na drugim końcu miasta xD
Parę dni później pojechaliśmy pod wieżę Eiffela i na nią weszliśmy .. Nie wjechaliśmy. Za duże kolejki :D
Przy wejściu do metra .
Po długiej drodze trzeba odpocząć .
Tu ja z telefonem ^^
Gdy przylecieliśmy do Francji, nie dość że czekaliśmy godzinę na autobus, to gdy już podjechał i otworzył klapę, żebyśmy mogli włożyć bagaże wylało się z niego .. To
Potem czekaliśmy dodatkowe dwie godziny, w oczekiwaniu na kolejny autobus. Pozwolili nam w końcu wsiąść do niego, mimo iż był zepsuty i dali nam tam bagietki z nutellą i wodę, bo wszyscy byli strasznie głodni i spragnieni. Tak i tak drugi autobus nie przyjechał, bo ten udało się naprawić po 2 godzinach . -,- Gdy już ruszyliśmy to jechaliśmy przez ok. 30-45 min. a potem znowu się zatrzymaliśmy na godzinę i przesiadaliśmy się do drugiego autobusu, bo tamten to już chyba się zepsuł kompletnie .
Pod Centrum Handlowym
Gdy czekaliśmy na autobus pod lotniskiem .
Na sali gimnastycznej we Francji. Po jednym z treningów, poszliśmy na pizzę do mistrzyni w robieniu pizzy. Gdy zjedliśmy normalną, dali nam kawałek pizzy z nutellą, M&M-sami i kawałkami banana. I przyznam, że było PYSZNE .
NASZA SALA GIMNASTYCZNA
Chłopcy na treningu (Polacy)
Pod Katedrą Notre Dame
W parku w oczekiwaniu na arbuza ;)
W parku
Na statku pod wieżą Eiffela
Pierwsze sekundy we Francji ^^
' Francuski korek '